Starszy sierżant Jan Kucharz, dzielnicowy z Komisariatu Policji w Iłowej, podjął heroiczny krok, aby uratować życie osobie chora na nowotwór. Po ośmiu latach od zarejestrowania się jako potencjalny dawca szpiku, policjant otrzymał informację o swoim „genetycznym bliźniaku”, który potrzebował przeszczepu. Cała procedura oddania szpiku okazała się bezpieczna i bezbolesna, a dla Kucharza to niezwykłe doświadczenie.
Decyzja o rejestracji jako dawca szpiku kostnego to krok, który każdy może podjąć w celu ratowania życia innych. Jan Kucharz, gdy zarejestrował się w fundacji, w kilka chwil wypełnił formularz i pobrał wymaz z jamy ustnej. Miesiąc temu otrzymał informację, że jest zgodny genetycznie z pacjentką, co skłoniło go do podjęcia działań, które mogą ocalić życie chorym na białaczkę.
Procedura przygotowawcza do oddania szpiku była bardzo ważna. Oprócz badań potwierdzających zgodność genetyczną, osoba oddająca szpik musiała też przez pewien czas poddawać się zastrzykom, które miały na celu zwiększenie ilości krwinek. Po zakończeniu procesu, Kucharz przekazał komórki macierzyste, które mogą dać nową nadzieję chorej kobiecie. Policjant jest pełen optymizmu co do powodzenia przeszczepu i apeluje do innych, by również rozważyli rejestrację w bazie dawców szpiku kostnego, ponieważ każdy może mieć szansę na uratowanie życia kolejnej osoby.
Źródło: Policja Żagań
Oceń: Policjant oddał szpik kostny, ratując życie „genetycznego bliźniaka”
Zobacz Także